środa, 9 marca 2016

Jedo Bartatina Alu Plus

Wybierając wózek dla drugiego malucha,miałam już jasno sprecyzowane potrzeby: amortyzacja, amortyzacja i jeszcze raz amortyzacja.

Wiedziałam, że noworodek potrzebuje jak najmniej wstrząsów a i starszemu przyda się trochę bujania, szczególnie jak marudny...

Celowałam więc w wózek na pasach, najlepiej samą wersję głęboką i z mojego miasta.Oczywiście, nie muszę dodawać, że szukałam używanego. Założenie było proste - zaoszczędzić na gondoli a potem zaszaleć ze spacerówką :)


Wybór padł na Jedo Bartatina - z polecenia przyjaciółki, użytkowniczki dwóch powyższych egzemplarzy. Trochę też z przypadku, bo w moim mieście posucha wózkowa, a z  wysłaniem takiego gabarytu nie chciało mi się kombinować.

Wózek po dwójce dzieci, 2w1 - o dziwo polscy producenci uparli się, że mnie na siłę uszczęśliwią i dorzucą mi spacerówkę, choć tak naprawdę, na niewiele się ona zdaje.


Stan bardzo dobry, nawet nie miałam chęci się targować :)

Gondola ogromna, 80cm x 42cm, z podnoszonym dnem - o dziwo skorzystałam z tej opcji kilka razy,zanim młodzież zmieniła furę.Wyścielona bawełnianym pokrowce, ze zmyślnymi kieszonkami - wychodząc na bliski spacer, nie brałam żadnej torby. Z boku uchwyty do przenoszenia, chowane w kieszonce z suwakiem.Niestety nieporęczne, ale najnowsze wersje mają już uchwyt do przenoszenia w budce.
Budka całkiem, spora, z okienkiem z siatki.Niestety nie odpowiadała mi jej sztywność, miała tendencję do lekkiego opadania :(



Dodatkowo okrycie do gondoli, choć uważam że za krótkie, nie chroni twarzy dziecka przed np. wiatrem.


Rączka regulowana na trzech wysokościach, wygodna. Pokryta guma i niestety była lekko zużyta,guma w paru miejscach powycierała się. W najnowszej wersji, bartatina wyposażona jest w rączkę ze skóry - bardzo sympatyczny element.


Pod wózkiem ogromny, siatkowy kosz.Bardzo pojemny, bez problemu mieścił plecak pierwszoklasistki, duże zakupy i okrycia wierzchnie :)


Koła ogromne, pompowane, 27cm średnicy . Bez problemu pokonują każdą przeszkodę. Jak do tej  pory, żaden wózek mu nie dorównał! Jedyny minus, choć po przetestowaniu innych wersji głębokich nie był on już tak oczywistym minusem, to brak skrętnych kół. W pewnym momencie zaczęła mi przeszkadzać konieczność podbijania wózka, by skręcić gdziekolwiek. Choć samemu podbijaniu nie można nić zarzucić!

Hamulec na dolnej osi, regulowany naciśnięciem, i  odblokowany uniesieniem do góry. No, nie jest to najfortunniejszy sposób blokowania, brudzi buty i spodnie. W moim egzemplarzu były już zużyte lekko zębatki od hamulca i mimo, że działał bez zarzutu, to lekko opadał podczas jazdy, wydając charakterystyczny dźwięk turkotania. W takim momencie trzeba było lekko podnieść hamulec do góry. No, było to odrobinę upierdliwe...

Stelaż aluminiowy, bardzo trwały, bo nie miał żadnych oznak użytkowania. W nowej kolekcji dostępne są także śliczne czarne stelaże.
Całym wózkiem pięknie buja. I to na boki, i lekko do przodu. To wszystko dzięki grubym, skórzanym pasom.


Sam wózek jest ciężki - ponad 14kg, jednak w prowadzeniu zupełnie tego nie czuć. Mając porównanie z innymi,lżejszymi wózkami, śmiało mogę powiedzieć, że te kilogramy gdzieś uciekają :)

Bartatina składa się w dwóch częściach, a przynajmniej w wersji głębokiej. Gondola niestety nie zmienia swoich rozmiarów, ale sam stelaż po złożeniu i odpięciu kół, jest już znośny - 90cm x 31cm x 65cm. Żeby złożyć należy pociągnąć za plastikowe elementy przy rączce.


O wersji spacerowej nie będę się rozpisywać, bo użyłam jej tylko raz, ale lekko opadała do dołu i dałam sobie z nią spokój. Według mnie, jest zupełnie nieudana.


 W mojej, starszej wersji, niestety do spacerówki trzeba było przekładać budkę od gondoli. Niby nic, bo i tak nie jeździmy obiema wersjami na raz, ale denerwujące! Zapewne jednak producent ulepszył spacerówkę, bo najnowsze modele na targach Kid's Time prezentowały się całkiem przyzwoicie :)W zestawie jest okrycie na nóżki, wiem, że sporo osób uważa to za istotne (moim skromnym zdaniem, w ogóle nie jest to istotne)


Wózek podbija się super, mniejsze krawężniki i inne nierówności pokonuje zupełnie bez ingerencji prowadzącego. Prowadzi się super, lekki i przyjemnie. Tylko brak skrętnych kół jest rysą na tym wizerunku. No, ale coś kosztem czegoś.


Podsumowując, jeśli szukasz super amortyzowanego wózka dla maluszka, bardzo wygodnego i komfortowego, nie przeszkadza Ci brak skrętnych kół i spora waga, to bierz go śmiało!!
Ponadto, jest to polska produkcja.Warto też zwrócić na to uwagę.

Krótkie zestawienie punktowe wybranych przeze mnie cech. 



  1. Jazda                         5/5
  2. Manewrowanie         4/5
  3. Podbijanie                 5/5
  4. Amortyzacja              5/5
  5. Budka                        2/5
  6. Tapicerka                  4/5
  7. Koła                           4/5
  8. Składanie                  1/5 
  9. Wygląd                      3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz